sobota, 16 kwietnia 2011

Domowe sposoby leczenia dzieci.



Domowe sposoby leczenia dzieci



Autorem artykułu jest Dagmara  Sikora


Gdy dzieci chorują staramy się robić wszystko, aby im pomóc. Jednak nie zawsze jedynym wyjściem jest wizyta u lekarza i długa lista drogich leków do wykupienia w aptece. Kiedyś nasze babcie musiały radzić sobie w inny sposób. Dlatego też powinniśmy czerpać wiedzę z ich doświadczeń.

Gdy dziecko jest chore konieczna jest wizyta u lekarza. Natomiast przeziębienie możemy leczyć sami i to na tyle skutecznie, żeby nie dopuścić do rozwoju choroby. Już nasze babcie, a następnie nasze mamy pomagały dzieciom domowymi sposobami. Dlaczego my też nie mamy pomagać naszym dzieciom, dbając jednocześnie o ich zdrowie. Sprawdzonych i bezpiecznych sposobów jest kilka:


- GORĄCZKA - to nieprawda, że jedynym środkiem na gorączkę są tabletki, syropy i czopki dla dzieci. Jak wiadomo wszystkie te środki działają, jednak wpływają też niekorzystnie na nasz organizm, a tym bardziej na organizm małych dzieci. Bezpiecznym i sprawdzonym sposobem jest woda z octem zmieszana w stosunku 50:50. Taką mieszanką należy smarować dłonie, stopy, pachwiny, wewnętrzną stronę łokci, czyli miejsca, gdzie występują duże naczynia krwionośne. Zabieg taki pozwala w krótkim czasie zbić gorączkę i ulżyć małemu dziecku, nie szkodząc jednocześnie jego zdrowiu. Sposób ten w takim samym stopniu działa na dorosłych.


- SUCHY KASZEL- syropy to nie jedyne wyjście. Domowy sposób to wygrzewanie połączone z inhalacją. Oczywiście w aptekach dostępne są drogie maści do smarowania. Jednak można to zrobić w tańszy i równie skuteczny sposób. Wystarczy nasmarować klatkę piersiową oraz plecy tłustą maścią, np. majerankową. Następnie np. pieluchę tetrową obficie pokropić spirytusem salicylowym oraz w mniejszym stopniu olejkiem kamforowym i owinąć klatkę piersiową dziecka. Powtarzanie tego zabiegu przez kilka nocy umożliwia odkrztuszanie. Wydzielina odrywa się, a kaszel z suchego przechodzi w mokry.


- BÓL GARDŁA - ten sposób znają chyba wszyscy - to tradycyjny syrop z cebuli. Pokrojoną w krążki cebulę zalewamy miodem i odstawiamy na jakiś czas. Cebula "puszcza" soki i miesza się z miodem. Bardzo dobry sposób na ból gardła, ponieważ cebula ma działanie antybakteryjne. Syrop z cebuli pomaga również na kaszel i ogólnie na przeziębienie. Dzieci zazwyczaj nie lubią cebuli, jednak miód łagodzi smak. A żeby dziecko nie zniechęciło się do naszego domowego leku warto przed podaniem zlać syrop do innego słoika.


- PRZEZIĘBIENIE - gdy dziecko jest już bardzo przeziębione - kaszle, ma katar i boli je gardło bardzo dobrym sposobem jest przygotowanie mleka z czosnkiem i miodem. Tę mieszankę niewiele dzieci wypije bez problemu z powodu czosnku. Jednak można dać go nieco mniej i spróbować nakłonić do wypicia. Przecież wszyscy wiedzą, że czosnek to naturalny antybiotyk.


- KATAR - stosowanie kropli do nosa, czy nawet bardziej wygodnych żeli nie jest jedynym wyjściem. Te specyfiki niekorzystnie wpływają na śluzówkę nosa, szczególnie u dzieci, powodując niejednokrotnie nadmierne wysuszenie i podrażnienie. Niektórzy stosują płukanie noska solą fizjologiczną. Żeby nie ingerować w nosku dziecka wystarczy posmarować pod noskiem właśnie solą fizjologiczą, co zdecydowanie pomaga w oddychaniu.


- SUCHA I PODRAŻNIONA SKÓRA - obecnie dostępne są różnego rodzaju oliwki dla dzieci, przeznaczone do stosowania po kąpieli. Dotyczy to szczególnie niemowląt. Jednak większość z oliwek zawiera różnego rodzaju substancje zapachowe, które powodują podrażnienia skóry. Tanim i sprawdzonym sposobem na suchą skórę jest zwykły krochmal. Można dodać go do wanienki z wodą albo suchy krochmal nakładać na wacik i smarować nim dziecko po kąpieli. Sprawia to, że skóra dziecka jest śliska i nie przesusza się. Oczywiście dziecko nie będzie tak pięknie pachniało jak po oliwce, ale jedno jest pewne - skóra będzie zdrowa.


Wszystkie opisane sposoby z powodzeniem można stosować zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Jednak opisałam je ze szczególnym nastawieniem na dzieci. Przecież powinniśmy robić wszystko, żeby pomóc im, gdy są przeziębione lub chore. A gdy można im pomóc, nie szkodząc jednosześnie wówczas jest to bardzo wskazane.

---
  

Mama www.trudymacierzynstwa.blogspot.com



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz